teraz przyszlo rozliczenie za  wode i teraz metr cieplej kosztuje ok. 36zl a mialo byc 18zl ciekawe co na to pan grzesiu? mydla tylko oczy a my musimy placic

czy ktos dzwonil juz z prosba o wyjasnienia za tak wysoki koszt cieplej wody? Obiecywali nam, ze przy nastepnym rachunku, bedzie juz tansza i cena bedzie zblizac sie do tej co jest pobrana na zaliczke. Nie moge wogle dogadac sie z tym Grzegorzem, wyuczony w mydleniu oczu, to jest niepojetne, zeby koszt cieplej wody wynosil prawie 40 zl, szczegolnie ze musimy troche sie naczekac az zacznie faktycznie leciec ciepla ...

kłamią w żywe oczy i mają nas za gamoni niedouczonych, miało byc taniej i co? Należy zmienic pana Grzesia.

Jestem za !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Woda z każdym rozliczeniem coraz droższa, wszystko tłumaczą mocą zamówioną i tym, że blok zużywa za mało wody, bo mieszkania stoja puste, ale jaka jest prawda wie tylko pan Grzegorz ;/ Z resztą nie tylko tu kręci nasz Zarządca- koniecznie do wymiany!

kormoran to najgorsze co może być ! na generałów w ciągu roku podwyższyli czynsz o 150 zeta teraz tu zaczynają kręcić

Najłatwiej to pytać, czy KTOŚ już był pytać o wyjaśnienia. Musimy zrozumieć, że wszystkie sprawy budzące kontrowersje, są NASZYM WSPÓLNYM interesem i nie ma co czekać, czy ktoś załatwi daną sprawę.
Abtrahując do kwesii wyższej opłaty za podgrzanie wogy - KTO zainteresował się kosztami eksploatacyjnymi sprzed kwietnia 2012 r. ? Kto udał się do szanownego Grzegorza po faktury i kto sprawdził, czy wszystko się zgadza? Jakoś ciężko znaleźć zainteresowanie wśród większej liczby naszych mieszkańców - Patrzeć brak odzewu co do kartki powieszonej w weekend. Podziw wyłącznie dla osób, które próbują walczyć.

Na marginesie, jeden z sąsiadów powiedział nawet- okradają nas? to trudno, niech okradają.

LUDZIE, dość tej znieczulicy!!!!!

Koszt wody to w ogóle rekord Guinessa!!! Tylko teraz czekać na centralne ogrzewanie - to dopiero będzie sumka...

A jak się ustosunkujecie do działania naszego zarządcy względem osób, które podpisały się pod petycją zmiany sezonu grzewczego?? Otóż informuję, że nasz zarządca samowolnie dokonał zakręcenia dopływu CO do tych właśnie mieszkań i DO TEJ PORY, nie odkręcił ogrzwania w tych mieszkaniach. Niby możemy to zrobić sami - ale z jakij racji i na jakiej podstawie w ogóle w ten sposób postąpił??

Czas odwołać zarządcę i jego "pełnomocnika"

Pana Grzegorza nie można przegadać, tam samo jak mi 20 minut w słuchawkę trzaskał, że strata tej niby "ciepłej" wody , na która czekamy przy ciągłym odkręcaniu czerwonego kurka jest zatwierdzona przez Urząd itp, i że to jest OK. Bzdura totalna !

Ten pomysł z zakręceniem zaworów na klatkach w mieszkaniach, które podpisywały się pod petycją to kompletna paranoja, każdy z nas może sam sobie zakręcić zawór na klatce lub kaloryfer w mieszkaniu, na jedno wychodzi, a przecież to nie to samo co zmiana zamówionej mocy na ciepło. Pewnie koszty jak i wody będą kosmiczne, bo nie zużywamy tyle ile powinniśmy. Skoro zuzywamy mniej to należałoby mniejszą moc zamówić! Ale łatwiej im wciskać nam bajki niż coś zrobić.

Ja myślę że zakręcając zawory ciepłej wody chcieli nam dac nauczkę. Przestańcie podskakiwać bo inaczej spotka was niespodzianka. Nie wiem co chciał osiagnąc administrator ale przeciez same zakręcenie zaworów w skrzynkach nie spowoduje zmniejszenia kosztów mocy zamówionej. 
O ile pamiętam to P. Grzesio (pożal się boże takiego administratora)mówił że można zmienić po roku czasu moc zamówioną.

No właśnie dość znieczulicy i braku odzewu. Więc ja słów kilka o nieszcęsnej kartce z soboty. Osobiscie nie życzę sobie takich kartek nie wiadomo skąd. Czy ta osoba która to napisała będzie płacic odsetki za tych co się zasugeruja i nie zapłacą. Poza tym tam był jakiś problem z ogrzewaniem, którego podobno sobie  nie życzyliśmy. Ja jestem mamą malutkiego dziecka i miałam ogromny problem ze względu na fakt sporzadzenia przez niektóre osoby z naszego bloku jakiejs petycji która blokowała włączenie ogrzewania od 15 października. Na szczęście udało sie to odkręcić. Pewne osoby na własna rekę wprowadzają tu jakieś dziwne standardy np. wyłączenie latarni, sezon grzewczy od 15 października do 15 kwietnia (szczegół ze w kwietniu bywaja przymrozki a w bloku mieszkaja małe dzieci i kobiety w ciąży). Moim zdaniem tu tkwi problem jestesmy bierni i pozwalamy takim ludziom nas reprezentować.

Jak mi to tłumaczył pan Grzegorz czekają aż blok zacznie "zachowywać się normalnie" tzn. jak w projekcie, a jeśli nic się nie zmieni to będą wtedy myśleć nad zmianą mocy zamówionych na ciepłą wodę i ogrzewanie.

odnosząc się do zakręcenia ciepła do niektórych mieszkań to przecież tego sobie mieszkańcy życzyli. Ludzie nie czytacie co podpisujecie . A jeżeli chodzi o samo właczenie ogrzewania przed 15 października to stało sie tak ponieważ część mieszkańców wycofała swoje podpisy na petycji w zwiazku z tym nie było juz większosci, która blokowała ogrzewanie.

Ja nawet nie wiedziałam, że taka petycja została złożona, nie było takiej iformacji publicznie ogłoszonej, a do mnie tez nikt nie dotarł. Z resztą nie wiem, czy taka petycja miała sens. Ciepłem w naszych mieszkaniach rozporządzamy my sami, jak ktoś nie potrzebuje, by kaloryfer był ciepły to go zakręca albo wyłącza zawór na klatce i za swoje ciepło nie płaci, bez względu na długość sezonu grzewczego. Jak już coś mieliby odcinać od ciepła to powinni w takim układzie pozakręcać kaloryfery na klatkach schodowych, tam przecież idzie nasze wspólne ciepło i z tego jesteśmy wspólnie rozliczani, a jak widzę to na klatce kaloryfer ciepły i okno otwarte! Mamy dosyć ciepły blok i ogrzewanie klatek, już teraz, raczej jest bezcelowe.

Właśnie ta petycja powodowała to, ze MPEC nie mógł podłaczyć ciepła do budynku. Petycja została wystosowane przez osoby, które chciały zaoszczędzić na zamówionej mocy.

Bokser napisał:

szczegolnie ze musimy troche sie naczekac az zacznie faktycznie leciec ciepla ...

Czekać! a co myślałeś że odkręcisz i masz gorącą - pomyśl, wziąłeś prysznic wieczorem rano bierzesz znowu przez ten czas woda w rurach ma prawo ostygnąć i chodzi mi tu o rury które nawet masz rozprowadzone w łazience + - ileś metrów rur. Ja czekam najwyżej 10sek i nie uważam żeby była to jakaś ogromna strata.
Odnośnie cen podgrzania to masakra, bo nawet jeśli ja oszczędzam to tak jak ktoś napisał okno na klatce otwarte a kaloryfer na full więc i tak zapłacę mniej czy więcej ale dopłacę. Tak jest ze wszystkim łącznie z oświetleniem osiedla, klatek, garaży. Kwestia mentalności ludzi kto otwiera okno i grzeje lub zostawia zapalone światło w piwnicy a swoją drogą niedopracowania w kwestii oświetlenia.

Światło w piwnicy powinno być rozwiązane tak jak to przy windach, na czujnik ruchu. Jeden wyłączy, bo mu zależy, a drugi to oleje i nie ważne, że sam za to będzie musiał zapłącić.

no niestety ja na wodę muszę trochę dłużej czekać i nie ma to znaczenie czy była 20 minut temu odkręcana ciepła za każdym razem czekam i spuszczam jej dość dużo !

Panie Joker.!!!! Pan jest szczęsliwcem. Na który piętrze Pan mieszka że ciepła woda leci po 10 sek.? Ja muszę czekać ok. minuty. No ale w tym czasie trochę  niby ciepłej wody  wypłynie za którą muszę zapłacić 36 zł za metr.3

W pierwszej klatce nie ma już informacji o forum, ktoś "życzliwy" zdjął.
Odnośnie Informacji z weekendu i odzewu, jak zrobic odzew,skoro nie wiadomo do kogo , kto napisał info.
A w poniedziałek rano teżktoś "życzliwy" zrywa kartkę.
Tak czy siak, nie możemy się kłucic, tylko walczyc o swoje pieniądze.
poruszyc na zebraniu naszą drogą wode i odwołanie pana Grzesia.

Ja też na ciepłą wodę czekam bardzo długo. Nie dość, że zanim zacznie być ciepłą -za która płacę, mija paredziesiąt sekund, to jeszcze za ciepłą ale zimną płacę podwójnie ;/

No cóż. Wydrukuję 2 kartkę i powieszę. Ale co tym osobom którzy zrywają kartkę  da, jesli już bedziemy znać stronę www. naszego forum. Jednoczmy się bo inaczej zarządca i administrator będą robić z nami co tylko chcą.

Wracając przed chwilą do mieszkania w I klatce zauważyłem że kartka z informacja o forum równiez została zerwana. Co jest grane?

osmir napisał:

No właśnie dość znieczulicy i braku odzewu. Więc ja słów kilka o nieszcęsnej kartce z soboty. Osobiscie nie życzę sobie takich kartek nie wiadomo skąd. Czy ta osoba która to napisała będzie płacic odsetki za tych co się zasugeruja i nie zapłacą. Poza tym tam był jakiś problem z ogrzewaniem, którego podobno sobie  nie życzyliśmy. Ja jestem mamą malutkiego dziecka i miałam ogromny problem ze względu na fakt sporzadzenia przez niektóre osoby z naszego bloku jakiejs petycji która blokowała włączenie ogrzewania od 15 października. Na szczęście udało sie to odkręcić. Pewne osoby na własna rekę wprowadzają tu jakieś dziwne standardy np. wyłączenie latarni, sezon grzewczy od 15 października do 15 kwietnia (szczegół ze w kwietniu bywaja przymrozki a w bloku mieszkaja małe dzieci i kobiety w ciąży). Moim zdaniem tu tkwi problem jestesmy bierni i pozwalamy takim ludziom nas reprezentować.

Zmiany, które chcą wprowadzić "tacy ludzie" z pewnością są w interesie większości, a już na pewno w interesie osób, które pilnują swoich pieniędzy. Ja osobiście nie mam zamiaru płacić za wszystko, co mi ktoś podsunie. Po to została powołana wspólnota, żebyśmy mieli wpływ na kształtowanie kosztów oraz warunków mieszkania. Jeśli większość osób, które akurat zostały zastane w mieszkaniach i które DOBROWOLNIE podpisały się pod petycją, wyraziły zgodę na konkretne postulaty, należy uszanować ich zdanie i nie negować inicjatywy kogokolwiek do czynienia zmian w kierunku oszczędności - chyba, że osoba, która wyżej się wypowiada reprezentuje interesy naszego zarządcy...

A propos płatności ewentualnych odsetek - jeśli wystawca rachunku nie jest w stanie uzasadnić kosztów zaliczonych w poczet rzekomej należności - z jakiej racji mam za to płacić. Jeśli będzie chciał mnie podać do sądu, ciekawe, jak wyjaśni przed sądem prawo do obciążenia mnie tymi kosztami??

gerbera napisał:

Panie Joker.!!!! Pan jest szczęsliwcem. Na który piętrze Pan mieszka że ciepła woda leci po 10 sek.? Ja muszę czekać ok. minuty. No ale w tym czasie trochę  niby ciepłej wody  wypłynie za którą muszę zapłacić 36 zł za metr.3

Ok. Skoro tak jest a moim zdaniem nie powinno być i to aż do 1 min to jest problem. Rury źle ocieplone idące na wyższe piętra?, może tam ucieka to ciepło z ogrzanej wody, nie wiem ale ma Pani rację jeżeli około 1 min to też bym się wku... Pozdrawiam.
Aha znowu była podwyżka wody ten nasz czynsz rośnie powoli ale systematycznie...:(

u mnie też tak długo leci zimna przy odkręceniu ciepłej wody tragedia,  a co do czynszu to już kiedyś pisałam, że mieszkając na innym osiedlu gdzie administratorem był również KORMORAN  czynsz w ciągu roku podwyższony był aż o 100 zł z groszami ! na szczęście już chyba niedługo będziemy mogli ich odwołać.